Plener 2009 |
Drugi raz powiało optymizmem - chyba nie ostatni to moment w naszym letnim klimacie. Pojawiły się nowe twarze i osobowości na plenerze malarskim w Czarnym Piecu. Co prawda miło jest widzieć tu te same twarze, ale jeszcze przyjemniej zobaczyć nowych entuzjastów tej już naszej i wspólnej idei. Co to znaczy? II Spotkania Artystyczne w Czarnym Piecu nabierają znaczenia i rangi. Zapraszamy artystów z prawdziwego zdarzenia i może ktoś nam przypnie etykietkę towarzystwa wzajemnej adoracji, ja to ignoruję. Te nasze spotkania to nie wyścig szczurów - ani żadna bezpardonowa rywalizacja. Tu spotykają się ludzie wrażliwi na piękno - odporni na konfrontacje postaw estetycznych - wszak piękno jest wielorakie, spostrzeżenie zwodnicze, sąd często trudny... Ten sensualistyczny filtr bezpośredniej obserwacji i codzienny kontakt z naturą sprawił, że w naszych obrazach przeważył nurt realistyczny oddający niepowtarzalny pejzaż Warmii i Mazur. Tę imprezą dopiero tworzymy i wiem, że z którąś edycją uczestnictwo w niej będzie prawdziwym wyróżnieniem.
Bogusław Maria Piasecki (Prezes Stowarzyszenia Piotrkowskich Artystów Plastyków) |